Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Bogucki poinformował, że w pierwszych miesiącach eksport polskich produktów do USA wzrósł o kilkadziesiąt procent. Jacek Bogucki przebywa w Waszyngtonie, gdzie zabiega o zniesienie barier handlowych dla polskich jabłek i drobiu.
Wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki po rozmowach z przedstawicielami władz amerykańskich w Waszyngtonie wyraził w środę nadzieję, że wkrótce polskie jabłka będą mogły być eksportowane na rynek amerykański. - Obecnie w Polsce przeprowadzane są badania przez amerykańskich inspektorów sanitarnych. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, eksport polskich jabłek do Stanów Zjednoczonych to sprawa miesięcy, a może nawet tygodni - powiedział Bogucki
Polska jest największym producentem jabłek w Europie
W rozmowie z grupą polskich korespondentów sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreślił, że "Polska jest największym producentem jabłek w Europie".Podczas niespełna dwudniowej wizyty w amerykańskiej stolicy najważniejsze znaczenie miały rozmowy wiceministra w Biurze Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych (USTR) - niezależnej agencja rządu federalnego, która jest odpowiedzialna za kształtowanie polityki handlowej i jej realizację.Agencja ta, stworzona w 1962 r., nabrała szczególnego znaczenia w obecnej administracji Białego Domu, ponieważ prezydent Donald Trump powierzył jej zadanie renegocjowania międzynarodowych porozumień handlowych, takich jak porozumienie o wolnym handlu NAFTA zawarte pomiędzy Kanadą, Meksykiem i Stanami Zjednoczonymi.
Polski drób nie ma swobodnego dostępu na rynek amerykański
Bogucki poinformował w środę, że podczas spotkania z Sharon Bomer, dyrektor generalną ds. rolnictwa i polityki handlowej w USTR, poruszył także zagadnienie eksportu na rynek amerykański polskiego drobiu.Drób i produkty z drobiu należą, jak podkreślił wiceminister do sztandarowych produktów polskiego eksportu, jednak podobnie jak jabłka nie mają swobodnego dostępu na rynek amerykański.Bogucki, który w przeszłości prowadził swoje własne gospodarstwo rolne i był wójtem gminy Czyżew-Osada w rodzinnym województwie podlaskim, o polsko-amerykańskiej wymianie handlowej w dziedzinie rolnictwa rozmawiał także z przedstawicielami amerykańskiego ministerstwa handlu.- Rozmawialiśmy także o trudnych problemach, o problemach wzajemności - powiedział Bogucki. Wiceminister przyznał, że jednym z "tych trudnych problemów", jakie pojawiły się podczas jego rozmów w Waszyngtonie, były różnice stanowisk pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a państwami UE, jeśli chodzi o żywność genetycznie zmodyfikowaną.- Tłumaczyłem ze swojej strony, że wysokie standardy w Europie są wynikiem wysokich oczekiwań konsumentów. Przecież to konsumenci w Europie domagają się żywności niezmodyfikowanej genetycznie - odparł wiceminister.
Kwestią sporną GMO
Restrykcyjne przepisy UE w dziedzinie takiej żywności od lat są powodem ostrych sporów z amerykańskimi eksporterami, którzy powszechnie stosują np. genetycznie zmodyfikowaną soję w paszach eksportowanych także do Polski.Polska zamierza 1 stycznia 2019 roku wprowadzić zakaz stosowania, wytwarzania oraz wprowadzania do obrotu paszgenetycznie zmodyfikowanych co zdaniem ekspertów odbije się na cenach mięsa i drobiu.Wiceminister w rozmowie z polskimi korespondentami zwrócił uwagę na dynamiczny w ostatnich latach rozwój eksportu polskich produktów rolniczych do Stanów Zjednoczonych.W ubiegłym roku eksport produktów rolno-spożywczych do USA przekroczył wartość 400 mln dolarów, a w pierwszych miesiącach bieżącego roku wartość tego eksportu wzrosła o kilkadziesiąt procent w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Polska jest trzecim największym eksporterem wieprzowiny na rynek amerykańskich.
zródło : www.polskieradio.pl